Ostatnio zorganizowany został konkurs w Zielonej Górze. Może nie powinnam o tym pisać bo to tak trochę jakbym się chwaliła, ale wiersz jest fajny napisałą go moja koleżanka i wygrała

Oto wiersz:

,, Uśmiech na twarzy”

Jazda konna to rzecz piękna,
zawsze fajna i przyjemna.
Lecz gdy spadniesz wnet z konika,
to twój uśmiech szybko znika.
Myślisz sobie: ,, Jak mnie boli!,
to się raczej nie zagoi! ”.
Nie masz racji Mój kochany,
się zagoją wszystkie rany.
Pomyśl jaka to rzecz wielka,
spaść z takiego dziś ogierka.
Każdy jeździec czasem spada,
tylko nie mów: ,, Nie wypada!”.
Kiedy spadniesz na podłoże
tylko nie krzycz: ,, O mój Boże”.
Wstań powoli, pięknie, zgrabnie
i pomachaj wszystkim ładnie!
Weź konika przytul słodko,
bo mu również jest markotno.
W stajni ogier do ogiera:
,,Ten twój stary to cię wspiera!’’
Kochaj konie, uśmiech miej,
żartuj  zawsze i się śmiej!